Platynowe cekiny

Wysłany: Pią 18:35, 24 Mar 2006

co do tych kolorow w tv to teraz sie ciesze ze mam czarnobialy przynajmniej nie razi po oczach:)

Wysłany: Pią 19:50, 24 Mar 2006

a w pewnym sklepie to jest moda na indie(Niech żyją Produkcje Z Delhi!!!!) Wink

Wysłany: Nie 0:59, 26 Mar 2006

Dla mnie straszne jest jak dzieci ubieraja się jak dorośli.Każdy wiek ma swoje stroje!Dziewczynki na obcasach. Ani nie dodaje to atrakcyjności a ale politowanie.

Wysłany: Wto 1:56, 28 Mar 2006

mnie we własnej osobie by takie oto wspomniane pastele zadowoliły, nie są za bardzo oczojębne jak dziki i agresywny róż, czy biel kozaczków. wydaje misie, że w kręgach cywilizowanie prosperujących zostanie ta kolorystyczna moda przyjęta, jeśli trendsetterzy się za nie wezmą, a media podłapią , no chyba że zrobimy sobie pastelową kastę niezależnych wybrańców-innowatorów oporną na wszelkie zewnętrzne promieniowanie swym konceptem w rytmie fashion Wink

Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

TERAZ NADCHODZĄ BUTY MOCHEROWE!tzn pluszowe!nie praktyczne i drogie!!!!!

to te "miśki"?

Hm, pozwolę sobie dorzuić kilka grosików swoich, w postaci słów, a'propos obuwia!
Mianowicie - jako poznańska pyra - mam "niebywałą przyjemność" oglądania przemierzających ulicami stolicy Pyrlandii białych kozaków! Tak, tak! Rzekomo, te popularne są nadzwyczaj i w tak wielu egzemplarzach dostępne tylko w Poznaniu?!
Pamiętajcie więc proszę - w Poznaniu, nie RÓŻ, a jednak BIEL - białych kozaków biel!

Fuj!

Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

W stolicy jest i biel,róż,a nawet futrzaki co jest nader urocze, pocieszne.

Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

pozdrawiam Pyrlandię!

no proszę jak te kolory się przemieszczają Wink

Jakie "buty" można jeszcze spotkać?

Za pozdrowienia ślicznie dziękuję - tym samym chcę się odwdzięczyć! Smile

A na pytanie jakie jeszcze "buty" można spotkać, odpowiem - ku mojej uciesze, że powracają trampki! Wraz z nadejściem mody/trendu na kwestie marynarskie w ubiorze, pojawiają się też wysłużone historią - trampki! Smile

I dobrze - w moim pojęciu! Raz, że dodadzą koloru szarym, polskim ulicom, a dwa pomogą tworzyć wizerunki osób, których stopy nimi okryte będą(białe kozaczki wymagają jakiegoś konkretnego dodatku - spódniczka, czy obcisłe jeansy - trampki, stanowić będą dodatek do stroju, który nie bedzie miał określonych warunków)

Uwaga! Postulat Imponderabilii!
Nośmy trampki! Smile

Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Trampki dla każdego inne, wielki came back wiązanych przy kostach,a i te słomiane nie pamiętam jak się zwą;)pozdrawiam serdecznie

trampki faktycznie znów są na ulicach. Znam osoby mające po 7 par Very Happy

7 par?! Tożto mianem fioła określić już trzeba;)

Jakby nie było - ruszam i ja w poszukiwaniu pary trampek! Ha!

Ostatnio nawiązała się pewna rozmowa między mną, a moją Współlokatorką, tyczyła się ta umiejętności łączenia w ubiorze tego, co ze sobą - z pozoru - zupełnie nie pasuje. Coś co określa się obecnie mianem - trendy.
Tak, jak zdecydowanie nie razi mnie idywidualizm takich ludzi, a wręcz przeciwnie podoba bardzo, tak też kiedy zauważam nieudolność naśladowania stylu "trendy" przeszywa mnie spora dawka emocji różnych - od śmiechu pod nosem do zniesmaczenia.
I tutaj pojawia się pytanie - dlaczego nie szukamy prawdziwości w sobie, w uwyzewnętrznianiu siebie, tylko ślepo dążymy do tego co "trendy"?!

Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

a pamiętne czuby następuje schyłek tych butów"okazów"teraz panują buciki z cyklu jak filmy "Breakfast at Tiffany's"